
[Królowa Chrysalis] Ten dzień jest bardzo wyjątkowy Od dziecka już marzę wciąż o takim dniu Będzie dzisiaj mnie wielbił tłum Wszyscy skłonią mi się wpół A to wszystko tylko kłamstwo i stek bzdur
[Księżniczka Cadance] Ten dzień miał być tak wyjątkowy Od dziecka już marzyłam wciąż o takim dniu Lecz nie dla mnie teraz ślub Nie dla mnie tort weselny mój Utknęłam tu, weselny dzwon usłyszę stąd
[Królowa Chrysalis] Nie cieszy mnie ta suknia, nie I żaden tort nie cieszy, skąd Ślub cały ten kłamstwem jest Będę kłamać kiedy powiem Że chcę w zdrowiu i w chorobie Być z panem młodym, bo go nie chcę, nie Nie, nie kocham go w ogóle Nieczułe serce me Mimo wszystko bardzo chcę go mieć
[Księżniczka Cadance] Muszę prędko stąd uciekać I ratować co się da Gdy wciąż nadzieję jeszcze mam Czuję strach, że wiedźma podła Co męża mi uwiodła Chce wykorzystać go do niecnych spraw Ja go kocham szczerze Dodam, on w sercu moim jest Żadna przeszkoda, już nie powstrzyma mnie
[Królowa Chrysalis] W końcu odbywa się ten ślub I nikt mi nie przeszkodzi już
[Księżniczka Cadance] Prędko, nie zwalniajmy w pędzie Żeby krzyknąć głośno „Stój!” Mój kochany będzie
[Królowa Chrysalis]: Mój, tak mój. [zły chichot]

Obrazki: DeviantArt
|